W moim końcu jest mój początek

sobota, 28 grudnia 2013

Otwarcie i subtelnie

-Wiesz co? Napajam się Twoim widokiem już od dawna, a nadal nie wiem co w nim jest napajającego. Nie rozumiem tego. Nie ogarniam. Wielu jest przystojnych mężczyzn na tym świecie, a jednak coś we mnie wybrało Ciebie.
-Chyba wiem co.
-Co takiego?
-Miłość?
-Proszę nie...
-Miłość.
-I co ja zrobię?
-Będziesz ze mną.
.
-Zawsze chciałam to usłyszeć.
-Czemu nie powiedziałaś.
-Czego?
-Że mnie kochasz.
-Bałam się odrzucenia.
-Ja też bałem się Twego odrzucenia.
-A więc Ty mnie?
-Kocham.
Zaczęła się głośno śmiać.
-Co Cię śmieszy? Czy mnie nie kochasz?
-Kocham! Ale to śmieszne. Oboje bojąc się odrzucenia, tyle czasu odrzucaliśmy się wzajemnie.
Źródło obrazu: http://www.tapeciarnia.pl/164389_kobieta_mezczyzna_zakochani_walentynki.html


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz