W moim końcu jest mój początek

piątek, 24 stycznia 2014

Sens ludzkiego istnienia

Ludzie, jesteśmy po to, by tworzyć piękno i dbać o piękno.
Pięknem jest też każda żyjąca istota.
Piękno w sobie trzeba obudzić, a nie powoli i stopniowa zabijać.
Jesteśmy po to by kochać.
A Miłość?
Ja wierzę w Miłość czystą. Tak, jest XXI wiek, ale ja w nią wierzę.
Czemu?
Bo Ona jest. 
Czemu?
Bo jest Pan Bóg.
Czemu w niego nie wierzą?
Nie wiem.
A czy można nie wierzyć w istnienie niebieskiego nieba gdy jest ono za chmurami?
To, że go nie widać, nie znaczy, że go nie ma.
Bóg jest i Cię kocha.
Czasem patrząc na Świat widzimy tylko zło.
Z czego ono wynika?
Z zaniedbania Miłości?
Zło wynika z braku Miłości?
Może jednak właśnie z zaniedbania Miłości.
Może nie chce Nam się wyznawać i okazywać Miłości.
Czemu?
Bo jest Ona trudna.
Tak jest.
Zdolny do Miłości jest każdy, ale są takie cechy przez które nawet nie chce Nam się próbować kochać.
Wierzę, że każdy jest dobry, ale każdy błądzi. 
Jaki jest sens Naszego istnienia?
Kochać.
Miłość to dar.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz